Wrześniowi ulubieńcy

Eh znów miesiąc przeminął a ja nie zauważyłam kiedy, Wam też tak szybko wrzesień minął?
W tym miesiącu odnalazłam parę rzeczy, które się u mnie sprawdziły, parę perełek:)

Bielenda BiO Technologia ciekłokrystaliczna 7D Esencja Młodości nawilżający płyn micelarny do mycia i demakijażu twarzy - ehh nazwa długa jak diabli:D Micelar który czeka na swoją osobną notkę, jest cudowny od pierwszego użycia nie uczulał, zmywa nawet wodoodporny makijaż, przyjemnie pachnie. Drugi micelar z którego jestem zachwycona:)

Essence pure skin anti-spot cover stick 02 sand - /recenzja tutaj/ to był w sumie mój pierwszy korektor i chyba już do końca przy nim zostanę:) Jestem po prostu super, kolorek idealnie pasuje do odcienia mojej cery.

AA My Lipcare Sun, pomadka ochronna z SPF 25 - /recenzja tutaj/ z tą pomadką równie się nie rozstaje, jest ratunkiem dla moich popękanych ust które przez to nagłe ochłodzenie znów zrobiły się piekące i popękane.

Sephora pomadka matowa 2002A maniac mat 06 - o niej już kiedyś kiedyś pisałam, do niej wracam co zimę. Pachnie wspaniale wiśniowo <3 wiśniowo też smakuje <3

Rimmel Glam'Eyes 172 Audacious amethyst - cudownie wygląda na oku, trzyma się przez cały dzień nawet bez bazy. Dziękuje Ci Moniko :* Gdyby nie ty w życiu bym się nie skusiła na taki kolor

Sensique Diamond Shine nr 137 - nakładałam na zmianę z Rimmelem:) Do niego już potrzebna jest bazy wtedy to również trzyma się cały dzień, bez bazy tak do 3/4h

Co się stało Waszym wrześniowym ulubieńcem?:)

Pozdrawiam:)

kruszynkaaa91:)