BOURJOIS HEALTHY MIX BB CREAM

Według mnie jeśli chodzi o podkład to kwestia bardzo indywidualna. Wiadomo każda ma inną cerę ale również w inny sposób o nią dba. Jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku suchej.
W moim przypadku nie wyobrażam sobie aby nie nałożyć kremu po makijaż - zawsze ten sam Clinique Moisture Surge Intense

HEALTHY MIX BB CREAM to w ogóle mój pierwszy kosmetyk do makijażu twarzy od marki Bourjois, wcześniej ani róży ani tym bardziej podkładów nie miałam. Standardowo skusiło mnie wielkie bum.

Od producenta:

"Krem BB Anti-fatigue, który perfekcyjnie wyrównuje koloryt skóry i maskuje niedoskonałości.
Cechy & Korzyści

Kompleks witaminowy
Nawilża jak produkt do pielęgnacji skóry, a jednocześnie działa jak podkład, aby zapewnić Ci naturalną i świeżą cerę
Zapewnia nawilżenie skóry nawet przez 24 godziny
Ultralekka formuła, której nawet nie poczujesz, pozwala skórze oddychać
Wzbogacony witaminami A, C, E i B5, które pomagają zredukować oznaki zmęczenia
O świeżym, owocowym zapachu. "

Od razu zaznaczę że nie porównam Wam go do kultowego podkładu Healthy Mix ponieważ go nie miałam. Co od razu idzie zauważyć produkt niemiłosiernie się wylewa, cała nakrętka pływa w produkcie. Kolejna rzecz - tym razem na plus to zapach, podoba mi się lecz nie jest jakiś duszący czy przeszkadzający po prostu pachnie.

Na plus trzeba dodać krycie mamy tu średnie z możliwością do dobudowania do średniego plus, nadaje taki efekt zdrowej świeżej cery i naturalnym blaskiem.
Z trwałością to tak różnie, ogólnie się trzyma lecz nie wytrzymał całonocnej imprezy czy 35 stopni.

Przyznaje nie jest to taki zwykły krem BB czyli zero krycia sam krem lecz zdecydowanie coś lepszego. Gdyby miał minimalnie lepszą trwałość mógłby być moim moim ideałem.

Producent obiecuje 24h nawilżenia tutaj na pewno się z nim nie mogę zgodzić, jest nawilżenie ale na pewno nie tak długie.
Podkład daje przepiękny naturalny glow. Wiadomo po przypudrowaniu jeśli ktoś nie lubi mamy mat.

Największy minus tego podkładu to ta gama kolorystyczna(!) "Aż' trzy odcienie to zdecydowanie za mało.

01 Light -  porcelanowy różowy (jest tak podkłady z Rimmel'a)
02 Medium - żółty jasny
03 Dark - żółty bardzo ciemny

Kiedy stracę opalenizna niestety do 02 Medium będę musiała używać rozjaśniacz bo będzie znów za ciemny.
Podsumowując BB cream ma średnie krycie z możliwością dobudowania, daje naturalny glow, trwałość nie jest jak przy Double Wear ale przyznaje daje radę. Na minus na pewno trzeba zaliczyć kolorystykę. Nie wiem dla czego marka na siłę do dobrej serii z żółtą tonacją usilnie dają różowe odcienie, pamiętacie doszedł nowy kolor w serii Healthy Mix nr 50 która jest porcelanowa i bardzo różowa.