Essence I love Stage utrwalająca baza pod cienie & korektor

Tak mi się dzisiaj nic nie chciało robić ale w końcu udało mi się wyskrobać dla Was recenzję:)
Do zakupy bazy pod cienie z Essence podchodziłam kilka razy
ale w końcu siostra dostała ją pod choinkę i odpuściłam sobie jej zakup
wiedziałam że i tak będzie mi użyczać:D
Kiedy ją otworzyłam to się przeraziłam ale o tym za chwilę

Essence I Love Stage
utrwalająca baza pod cienie & korektor

Jeśli chodzi o opakowanie to mi się podoba ładne, sposób zrobienia napisu
też jest ciekawy na pewno nam się szybko nie zetrze.
Koszt bazy to zaledwie około 10zł
Swoją bazę kupiłam w Douglasie

To co mnie w niej przeraziło to jej kolor

- przyzwyczaiłam się do przezroczystych baz(np. z Sephory) które są przezroczyste
- cena 4ml za ok 10zł
- dostępność - półki Essence(Douglas, Natura, Super-Pharm)
- ma kolor kremowy, na powiece daje taki sam kolor jak tutaj na ręce.
- pod perłowe cienie z Inglota kompletnie się nie nadaje.
- dobra będzie tylko pod ciemne cienie(np. Essence "night club 03")
- nawet muszę przyznać że ta baza sprawiłam że się nie osypują :)
- z bazą cienie trzymały się jakoś 4/5 h

Podsumowując:
Baza ogólnie jest ok, ale jednak nie dla mnie, osobiście potrzebuje uniwersalną  która nadaje się pod każdy kolor cieni.
Chociaż ta ma ten plus że cienie z Essence się nie osypują na twarz przy nakładaniu.

Mieliście już do czynienia z tą bazą?
Jakie jest Wasze zdanie na jej tema?
Pozdrawiam:)
kruszynkaaa91:)