Cała prawda o ... HYBRYDACH || THE WHOLE TRUTH ABOUT ... HYBRIDS

Mój post raczej będzie do osób które dopiero zaczynają przygodę z hybrydami lub zastanawiają się nad nimi. Osoby doświadczone dokładnie wiedzą jakie są plusy i minusy manikiuru hybrydowego.
Swoją przygodę zaczęłam pół roku temu. Nadal uwielbiam swoje zwykłe lakiery z Essence czy Max Factor lecz przy mojej pracy takie lakiery trzymają się góra 2 dni a nie zawsze chciało mi się go poprawiać a odpryski nie wyglądają dobrze.

Ci co są ze mną od dłuższego czasu wiedzą że nie mogłam narzekać na paznokcie, zawsze miałam twarde, długie i zero problemów z rozdwajaniem. Jak one teraz wyglądają po tych kilku miesiącach czy się coś zmieniło czy ich stan się nie zmienił - zapraszam do lektury :)

Jeśli chodzi o nakładanie mam jeszcze sporo niedociągnięć bo nie jest to idealnie 100% jakbym chciała jest z każdym podejściem jest coraz lepiej. Jestem świadoma że na zdjęciach zobaczycie pewnie niedoróbki ale początek był gorszy :D
Pokaże Wam wpierw plusy dobrze nałożonych i zdjętych hybryd, później minusy a na koniec najczęściej popełniane błędy które i mi się zdarzają


Można znaleźć sporo plusów

- lakier trzyma się do 3tygodni 
Tutaj jest sprawa dyskusyjna można znaleźć źródła że i dłużej się trzyma lecz przez ten czas nasze paznokcie rosną co przez to idzie lakiery 'przesuwa się' do z nimi do brzegu tworząc tzw odrost. Czyli najzwyczajniej w świecie przy skórach zaczyna się ukazywać nasz paznokieć co po dłuższym czasie już nie wygląda elegancko.

- brak odprysków
Możemy robić wszystko a paznokcie pozostaną w nienaruszonym stanie. Przetestowałam na swoich sprzątanie, zmywanie, rozkładanie dostawy i nic się nie wydarzyło. 

- rzadsze malowanie paznokci
Z racji że hybrydy trzymają się długo to tak naprawdę mam te 3 tygodnie spokoju chyba że nam się kolor paznokci znudzi. 

- wzorki
Nie da się ukryć na hybrydach tworzymy lepsze wzorki. Efekt lustra nie wychodzi na zwykłych lakierach czy kameleon. Kiedyś próbować z Essence stworzyć sweterek - skończyło się klapą za to na hybrydach cudo

- dodawanie długości
Manikiur hybrydowy nie tylko dobrze wygląda ale też może sprawić że nasze paznokcie będą dłuższe bez 'zapuszczania'. Istnieją specjalne bazy (NeoNail czy Semilac) którymi może dobudować paznokieć na długość. To dobra opcja (między innymi w moim przypadku) gdy złamie nam się paznokieć a chcemy mieć wszystkie równe bez ścinania pozostałych.

- nie takie straszne zmywanie
Wbrew temu coś się uważa mycie hybryd nie jest aż takie straszne. Aceton 15min i już gotowe

Przyszedł czas na minusy

- odrosty
Ten punk macie w plusach też. Podchodzi pod minus gdy jednak paznokcie rosną szybciej i ten brak lakieru staje się większy, średnio estetycznie to wygląda.

- zmarnowany czas
Większość z Nas malując paznokcie robi to w sposób lakier 2x warstwy i tyle, czasem się zdarza jest top a już wielką rzadkością jest nałożenie bazy przed malowanie kolorem. Ale nawet licząc tą bogatszą wersją całość zajmuje ok 10min a nawet nie. Przy lakierze hybrydowym już ten czas wydłuża się do godziny a nawet do 1,5 godziny ale to tylko gdy kombinujemy ze wzorkami czy pyłkami. Tyle czasu a gdzie czas na resztę kto może sobie na to pozwolić tyle innych rzeczy można by w tym czasie zrobić

- koszt u kosmetyczki
Odkąd hybrydy stały się modne robię paznokci u kosmetyczki zwykłymi lakierami stało się zdecydowanie tańsze. Za to ceny hybryd są od 100zł w górę - mówię tu o kosmetyczkach typowo z salonach a nie o dziewczynach które zrobią to w domowych zaciszu.

- koszt lakierów 
Gdy nie chcemy wydawać ponad 100zł u kosmetyczki i robimy w domowym zaciszu to też nie wychodzi za tanio. Zwykły lakier kupimy już za 5zł za to hybrydowy (nie mówię tu o tych z Aliexpress.com ) za 29zł czy 27zł to jest sporo. Dodajmy że jeszcze trzeba zainwestować w bazę (kolejne 29zł ) i top (też 29zł) robi nam się spora sumka. 

Patrząc najtaniej
Lampa 15zł, aceton 5zł, cleaner 5zł,  waciki 4zł, top 29zł, baza 29zł, kolor 27zł, blok polerski 10zł
Wyszło razem i to na pierwszy raz ok 104zł. Fakt większość kupujemy raz na długi długi czas lecz sam fakt sporo tego wyszło.

- co się dzieje po zmyciu z paznokciami
Samo zmywanie/zdejmowanie hybryd nie jest aż takie łatwe, mamy za to trzy wyjścia.
 
Aceton - zajmuje to ok 15min nim rozpuści lakier oprócz tego niszczy płytkę paznokcia chociaż tym że ją wysusza, tak to samo dzieje że z naszą skórą wokół paznokcia jest wtedy wręcz przesuszona.
 
Frezarka - urządzenie które ma wiele zastosowań, może też zastąpić blok polerski oraz cążki do skórek (czy drewniany patyczek) lecz nie umiejętnie obsługiwany można zrobić wielką krzywdę.
 
No i najgorsza opcja zdrapanie - lakier schodzi z płytką paznokcia.
Obojętnie co wybierzemy możemy być pewnie że paznokcie staną się bardzo słabe.


Nie ma co ukrywać hybrydy bardzo niszczą płytkę paznokcia, moje długie i bardzo mocne stały się krótkie i miękkie może nie jak papier ale bardzo miękkie.
Mam tylko jeden sposób na regeneracje swoich paznokci no może dwa. Pierwszego Wam nie polecam (tylko dla śmiałków) nie rezygnować ani na chwile z hybryd

Drugi sposób jest lepszy i 'zdrowszy' - po zdjęciu hybryd nałożyć odżywkę z Bielenda Magic Power CC extreme nail.

Przeliczając za i przeciw zostaje przy hybrydach. Bardziej wkurzają mnie odpryski niż to w jakim stanie są paznokcie. Na pewno zrobię sobie od nich kiedyś odpoczynek i odbuduje płytkę paznokcia ale obecnie jestem nimi zbyt zafascynowana tym bardziej że chce się nauczyć przedłużać je na formę.

Jakie są Wasz doświadczenia z hybrydami? :) Skusiłyście się na hybrydy? :) Które lakiery polecacie? :)