Ulubieńcy TOP 5 WRZESIEŃ PAŹDZIERNIK || FAVORITE TOP 5

Mamy już początek listopada wiec przyszedł czas na ulubieńców. W miesiącu październiku nie robiłam ulubieńców dla tego dzisiaj zapraszam Was na takie 5 najlepszych z najlepszych kosmetyków miesiąca września i października

Z racji że pielęgnacji jest mniej to od tego zacznę 

Przez lata wypracowałam sobie jedną rzecz - jeśli zapach danego kosmetyku mi nie odpowiada to nie będę go używać. Obojętnie jaki byłby świetny robić cuda i widy nie będę używać i tyle i produkt ląduje w kosztu lub wśród ludzi. I to spotkało moje ostatnie 5 kremów do rąk. Tak aż 5 kremów w ciągu dwóch miesięcy a raczej tak bardziej miesiąca poszło się bujać. Przedział cenowy był różny od 5zł do chyba 50zł jak dobrze pamiętam.
To wszystko do czasu gdy w moje ręce trafił Palmer's coconut oil hand cream. Na początek spełnił moje wymagania - nie zostawiał tłustego filtru na dłoniach lecz później sięgałam po niego za każdym razem i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez niego. Nawet teraz między jednym zdaniem a drugiej nakładam go na dłonie. Cudownie pachnie, nie zawiera parabenów, nie zostawia tłustego filtru, nawilża, odżywia i cudownie pachnie.

 -----------------------------------------------------------------------
No i przewaga kolorówki aż nie wiem od czego wpierw chyba najciekawsze (oczywiste) zostawię na koniec.
Jakiś czas temu gdy odwiedziłam Sephore w King Crossie akurat trafiłam na przedstawicielkę Lancome (z takimi ludźmi można pracować i wracać) która w końcu pomogła mi dobrać korektor - Sephora 22 natural Korektor ma bardzo dobre krycie, a praca z nim to przyjemność. Ja go używam tylko pod oczy a także w okolicy nosa. Jak dla mnie jest świetny gdyby miał jeszcze w sobie odrobinę żółtego (pomarańczowego) pigmentu był by numer 1 nie do zastąpienia

-----------------------------------------------------------------------
Ci którzy oglądają kanał Agnieszki nisiaxx83 ona wielokrotnie zachwalała tusz Cover Girl i w końcu zrobiła test i odpowiednikiem świetnej (w moim mniemaniu patrząc na efekty) Cover Girl okazał się Max Factor False Lash Effect. Jak zawsze zapragnęłam mieć i w końcu dorwałam na promocji w Super-Pharm akurat wersje wodoodporna z racji że nie mieli zwykłej ale to chyba dobrze. Efekty jakie daje na rzęsach możecie od pewnego czasu oglądać na moim Instaramie 

-----------------------------------------------------------------------

Paletka MUR stripped&bare kupiłam pod wpływem chwili zawładnęła na maxa mną. Ochy i Achy na jej temat słyszeć już od 2miesięcy ale ona jest fantastyczna. Każdy cień jest świetnie napigmentowany, utrzymuje się cały dzień nawet gdy nie używam bazy. Kolor można łączyć ze sobą na kilkanaście sposobów a i za każdym razem prezentują się świetnie.
Pominę fakt ile razy makijaż z nimi w roli głównej zbierał komplementów. Makijaże z nią w roli głównej są ŁAŁ

 
Jak tam Wasi ulubieńcy ostatnich miesięcy? :) Znacie któryś z moich? :)