NeoNail - czyli podejście drugie do hybryd

Już kiedyś Wam pisałam o pierwszym podejściu do lakieru hybrydowego marki NeoNail które nie zakończyło się sukcesem.
Cały post znajdziecie TUTAJ

Teraz zrobiłam drugie podejście bo w końcu każdemu należy się druga szansa. Jeśli jesteście ciekawi jak było tym razem to zapraszam do lektury
Zanim o hybrydzie mam taką skromną radę - jeśli zdarza Wam się czasem zalewać skórki przy malowaniu nawet zwykłym lakierem to koniecznie 'pobawcie' się hybrydami one Was tego oduczą (wiem z doświadczenia xD )

Najbardziej znaną marką z hybrydami jest Semilac, która zbiera ochy i achy sama jeszcze nie miałam styczności z tą marką. O NeoNail również można poczytać dobre opinie i to głównie skłoniło mnie żeby dać drugą szanse.
Dostępne kolory NeoNail klik

Drugie podejście było trochę lepsze, na pewno lepsze niż pierwsze. Przyznaje pierwsze podejście było kiepskie z mojego powodu -  pozalewane skórki i odchodząca hybryda.

Tym razem po paru próbach hybryda wyglądała lepiej na paznokciach (nie oceniajcie mnie zbyt surowo dopiero się uczę)
Producent obiecuje nam trwałość do 3 tygodni u mnie trzymały się 10dni, parę mi zaczęło odchodzić a resztę sama zdjęłam. Nie miałam jakieś większego problemu z ich zdjęciem.
Kolorek bardzo mi się podoba jak wygląda na paznokciach.
Długo się trzymały, ale mi się już po prostu przez tyle dni ten sam kolor zaczął nudzić xD Zostanę chyba jednak przy zwykłych lakierach zbyt często lubię zmieniać kolor manikiuru :D

Wolicie zwykły lakier czy hybrydy?:) A może preferujecie same żele?:)