Wkręciłam się na nowo w serial który już kiedyś oglądała :D Tym razem nie przeszkadza mi nawet że ma to 15 sezonów xD Ale nie o tym chciałam Wam mówić:D Dzisiaj chce Wam powiedzieć coś na temat eyelinera w flamastrze :) To jest mój drugi eyeliner w życiu, za to pierwszy w pisaku:)
Wibo Rock with me liquid eye pen, eye liner we flamastrze
Co się okazało dobre to to że owy produkt stał sobie w szafie Wibo całkowicie zafoliowany:) Bez obaw po niego sięgnęłam gdyż folia była nietknięta czyli miałam 90% szans że nie był macany
Miałam pewne obawy że będę mogła używać go tylko na ekstra wyjścia ale jak się okazało można 'dostosować' grubość kreski, nadaje się i na ekstra wypady jak i codzienne wyjścia(np. do pracy)
Na pewno skuszę się na kolejne opakowanie(gdy będzie jeszcze dostępne)
Producent obiecuje że będzie się utrzymywał przez 24h i dla mnie spełnił tą obietnicę i to w dodatku bez jakiejkolwiek bazy.
Jego cena to 10,99zł za 3g według mnie za to jaki daje efekt i to jak długo się utrzymuje to nie jest wygórowana cena:)
A tu macie makijaż w z nim w roli głównej >>klik<<
Co wolicie w pisaku, żelu czy może w płynie?:) Jaki jest Wasz ulubiony eyeliner?:)
Pozdrawiam:)
kruszynkaaa91:)
Maybelline w żelu nr 1 ever <3
OdpowiedzUsuńTo jest ten drama czy jakoś tak?
UsuńCo to ma być? Kompletnie nie potrafisz malować kresek. Praktyka czyni mistrza, ale wstawiania na bloga zdjęć takich koszmarków mija się z celem.
OdpowiedzUsuń