Dzisiaj

ktoś mnie o coś zapytał (mniejsza o co konkretnie), odpowiedziałam bez namysłu i z uśmiechem że 'panuje nad wszystkim'.
Nie minęły nawet 24h a ja uzmysłowiłam sobie że nie panuje nad niczym, nie panuje własnym życiem.
Ktoś mi powie że 'nikt nie mówił że życie to bajka' to prawda życie nigdy nie będzie bajką.
Będziemy dostawać po głowie bardzo często, będziemy upadać, życie będzie nam rzucać kłody pod nogi.
Ale za każdym razem powinniśmy się podnosić, jak nie sami to z pomocą tych których nazywamy przyjaciółmi.
Znam ten tekst 'umiesz liczyć licz na siebie' - słyszałam go już tyle razy że śnił mi się po nocach xD
To jest dobry tekst i zawsze staram się liczyć tylko na siebie, ale uwierzcie że są chwile gdy sami nie damy sobie rady. Sama ma przyjaciółki na które zawsze ale to zawsze mogę liczyć, takie prywatne aniołki który pomagają mi się pozbierać gdy upadam. Fantastyczne jest to że mino dzielących nas km zawsze są osoby na które mogę liczyć :)

Wybaczcie ale zdecydowanie potrzebuję odpoczynku i czasu na zebranie się w garść, zebranie myśli bo inaczej oszaleje.

Dobra jutro wybieram się na zakupy - czas sprawdzić czy zakupy są dobre na wszystko:)
A teraz lecę oglądać "Ojca Chrzestnego 2"

Weźcie tą notkę tak z dystansu, chandra, hormony nazwijcie to jak chcecie :D 

kruszynkaaa91:)