Żółte kartki

Nie wiem jak w innych miastach ale w Poznaniu bywa że na przystankach wiszą takie żółte kartki formatu A4 - może to dla większości poznaniaków (przyjezdnym wybaczam:D) to będzie nowość ale one nie są dla ozdoby :D Tak człowieki te kartki mają na celu nam pomóc i oszczędzić wkurzania się oraz tekstów
'No k*** dlaczego ten tramwaj/autobus nie jedzie' lub 'a czemu to zmieniło trasę'
No wybaczcie wystarczy czasem takie rzeczy czytać :D
Dzisiaj czekając na przystanków byłam świadkiem a raczej uczestnikiem rozmowy(z musu)

X - Skąd tutaj 21? Gdzie 1?
ja - 1 zmieniła trasę bo jest remont na mieście
X   Ale ja wczoraj jechałam stąd 1
ja - Tak ale od dzisiaj rozpoczął się remont, tam wisi kartka i tam jest wszystko napisane.
X - Jaką trasę ma 21?
ja - Do Głogowskiej, na wiacie wisi żółta kartka na której jest wszystko napisane
X - dobrze dziękuje

<po 5min, kobieta nie ruszyła się z miejsca ale podeszła inna>

Z - Przepraszam, ale skąd odjeżdża 1?
X - Tramwaj linii 1 zawiesili
ja - myśli <do cholery mówiłam chwile temu że tylko zmieniło trasę, uduszę>

Pomijając fakt że jestem pozbawiona cierpliwości i strasznie mnie irytuje gdy ktoś ma coś przed nosem, nawet na to nie spojrzy a zadaje milion pytań, to do tego ta kobieta w ogóle jakby nie słuchała co do niej mówię...
Nie żebym nie lubiła pomagać ludziom, spoko zawszę pomogę ale to dość irytujące gdy człowiek ma 5cm od siebie odpowiedzi na swoje pytania, a do tego jeszcze słucha tylko co trzecie słowo.
To chyba czas aby zapisać się na jogę - podobno wycisza, odpręża, daje cierpliwość. Chociaż nie wiem czy w ogóle cokolwiek mi pomoże. Jakbyście słyszeli że pewna kobieta popełniła zbiorowy mord to się nie przejmujcie to tylko ja:D

Lubicie takie posty też czy jednak tylko
kosmetyczne- denko, recenzje itp?:)

Pozdrawiam:)

kruszynkaaa91:)