Takie chwilę jak dzisiaj z przed godziny [brak prądu] sprawiają, że mogę się kompletnie odprężyć :)
Wystarczy, że zapalę świeczkę i momentalnie się wyciszam:)
Wystarczy, że zapalę świeczkę i momentalnie się wyciszam:)
Tylko czemu je tak rzadko zapalam to nie wiem.
Brak prądu sprawiam że przestaje istnieć komputer, tv czy światło, po zostaje sama ze swoimi myślami w ciemnym pokoju zapalając świeczkę czuje jakbym "zapalała światło w sobie", który sprawia, że wszystko co spowija mnie ciemnością odchodzi w dal chociaż na czas palenia świeczki :)
P.S. Obiecuje sobie że będę częściej zapalać świeczki:)
Miłego reszty wieczoru życzę:)
kruszynkaaa91:)
kruszynkaaa91:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie:)
Każdy pozostawiony ślad motywuje mnie do dalszego pisania:)