Jestem tutaj

piątek, 6 lipca 2018

Dieta Optymalna 1200kcal by OPTIDIET





Kiedyś diety pudełkowe to było coś mało osiągalnego obecnie firmy które świadczą dietetyczny catering jest coraz więcej, również mamy dostęp do różnorakich diet. Bardzo dużo wzbraniałam się przez takimi ‘udziwnieniami’ chociaż przyznaje oglądając Insta chociażby StyOly czy Kitulca wygląda to wszystko zachęcająco lecz nie zawsze. 

Gdy patrze na takie diety któryś posiłek zawsze mi nie odpowiada. Wiem możecie powiedzieć że się czepiam no cóż. W końcu powiedziałam koniec trzeba przekonać się na własnej skórze co to za cudo a potem mogę narzekać na diety pudełkowe. 
Wielkim plusem jest to że większość diet oferuje zestawy testowe – jednodniowe. Mój wybór w tym wszystkim padł na OPTIDiet.
Co mnie miło zaskoczyło wstałam było po 5 a moje posiłki już na mnie czekały.

Na śniadanie jak widzicie mamy jajka faszerowane ze szczypiorkiem - przyznaje popatrzyłam na śniadanie i pierwsze co to pomyślałam ‘i to ma być całe śniadanie’ ale okazało się że jednak jest syte. Przyznaje siedzenie jaja z rana nie należy do czegoś co lubię. Majonez, jajka, musztarda, sałatki itp tego zawsze unikałam z rana na śniadanie, ostatnio próbuje włączać jajko do śniadania ale średnio mi to wychodzi.



Drugie śniadanie wyglądało niepozornie ale było bardzo smaczne – Muffinki kukurydziane z masłem orzechowym. Tak mi smakowały że już szukałam przepisu aby samemu je robić. Takie ilości masła orzechowe w życiu nie zjadłam.

 


Z tego wszystkiego nie mogłam doczekać się rolady z indyka która nie wygląda jak rolada czyli obiadu. Będę z Wami szczera w życiu nie miałam takiej ilości obiadu jak dzisiaj, wiem że gdybym sama gotowała to na pewno dałabym 2 razy więcej kaszy. Przyznaje rolada była bardzo smaczna nawet grzyby mi nie przeszkadzały a to dziwne jest.


Pierwsze co to pomyliłam drugie śniadanie z podwieczorkiem ale to szczegół. Kanapka na podwieczorek? Dziwne. Spodziewałam się raczej ciasta czy czegoś słodkiego. Wybaczcie ale "słodki pamper ze mnie" (mama tak zawsze mówi) I to chyba podwieczorek rozczarował mnie najbardziej, liczyłam na bardziej wymyślnego, mniej spotykanego a nie kanapki.



Ostatni posiłek to kolacja, uwierzycie że nigdy nie jadałam batatów! Mam tylko jeden wniosek JAK MOGŁAM WCZEŚNIEJ NIE JEŚĆ BATATÓW! One są mega <3 
Połączone z pesto szpinakowym jest idealne. Mam lekki słodkawy smak, wyśmienite. Wiem wiem jak można się zachwycać batatami, spoko w tej notce mogę sobie na to pozwolić. A pesto pierwsza klasa, nie jest tłuste za to mam wrażenie jest czosnkowe czego mi dzisiaj brakowało.


Podsumowując dostałam fajny zestaw 5 posiłków, różnych posiłków trzy czwarte smaków w ogóle nie znałam, tak w życiu nie jadłam ani batatów ani jajek faszerowanych. Nawet na weselach nie jadłam jajek faszerowanych. Niestety podwieczorek mnie zawiódł – zwykła kanapka.
Jakby się tak zastanowić to muffinki wymiatają ale rolada z indyka również była na wysokim poziomie. Co było fajne w tej diecie pudełkowej nic mnie nie kusi żeby podjadać, wyjadać czy kupować nadprogramowo.
Po takim jednym dniu dużo nie powiem lecz hmm może nie tego się spodziewał liczyłam na większe łał. Zdaje sobie sprawę że to był tylko jeden dzień, nie skreślam ani diet pudełkowych a tym bardziej OPTIDiet ale teraz spróbuje samemu nadal robić posiłki lecz tym razem bez podjadania i słodyczy. 

P.s Spojrzałam co dzisiaj jest i żałuje że nie zamówiła.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie:)
Każdy pozostawiony ślad motywuje mnie do dalszego pisania:)

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia