Jak Wam mija sierpień? Większość pewnie przed urlopem, niewielu pewnie tak jak ja odlicza do urlopu. Obojętnie czy się wyjeżdża czy nie ta błogość spania do 12 i nie myśleniu o pracy.
Liczyliście pozostały już tylko 3 wyzwania i to moje ulubione. No właśnie ten post będzie chyba najdłuższy z możliwych. W końcu od jakiegoś czasu gdy chodzi o pielęgnację twarzy zmieniła się prawie o 180 stopni i jest mi zdecydowanie lepiej z tym.
Nie przedłużając zaopatrzcie się w coś do picia i zapraszam :)
Od pielęgnacja naszej cery w 90% zależy to jak się będzie nasz makijaż utrzymywał.
Jak wiecie czy nie wiecie przez pielęgnację 'zmieniłam' stan swojej cery, z tłustej na mieszaną. Tak (dla mnie) cera mieszana wymaga większej i zróżnicowanej pielęgnacji.
Zarówno pielęgnacja wieczorem jak i rano ma znaczenie dla stanu cery. Wieczorem zdecydowanie wchłania więcej składników aktywnych a dzięki temu że nikt(dobra prawie nikt) nie robi do spania makijażu możemy sobie pozwolić na 'grubsze' warstwy kremu i bogatsze (bardzie tłuste) konsystencje.
Za to rano podstawą jest zmycie pozostałości kosmetyków które nakładałyśmy wieczorem.
Kiedyś robiłam post z wieczorną pielęgnacją.
Podstawowy krok to dokładny demakijaż
Formy demakijażu jest mnóstwo, ostatnio mam fazę na demakijaż olejkiem na przykład Nacomi.
Olejek polubiłam po tym jak zakochałam się w balsamie do demakijażu Clinique Take the day Off.
Oczywiście płyny, wody, żele micelarne czy chusteczki do demakijażu nie poszło w odstawkę. Na przykład Tołpa, Sephora, Bourjois, Nivea.
Z różnorodną formą demakijażu przyszłą Sephora. Znajdziemy przegląda wód, żeli, chusteczek a także kremów do demakijażu. Na przykład z węgle, zieloną herbatą, granatem.
Za tonizację moja skóra jest mi bardzo wdzięczna. Na przykład Tołpa czy Kiehl's
Żel czy peeling do kompletnego oczyszczenia cery. Na przykład Clinique, Kiehl's czy Tołpa
Kremów na dzień mam parę na przykład LUMENE, Kiehl's, Clinique, kosmetyki AA.
Lecz na noc mam tylko jeden LUMENE ( pierwszy raz z LUMENE )
Polubiłam nawet serum i preparaty punktowe, na przykład Yoskine, Dermedic
Maseczki to jest to co ostatnio pokochałam, bardziej przemawiają do mnie te 'zmywane' niż na płacie. Maseczki z L'Oreala podbiły moje serce.
Polubiłyśmy się również z maseczką z LUMENE
Ostatnio miałam swoje pierwsze spotkanie ze szczoteczką do twarzy BRAUN (po testuje dłużej i dam Wam znać się sprawdza )
Takie żelowe maseczki na oczy to jest coś co lubię
No i oczywiście nie może zabraknąć pielęgnacji dodatkowej
Płatki kolagenowe na przykład L'biotica, Puraderm
Oczyszczające plastry na nos na przykład Sephora, Cettua, L'biotica
Kompleksowy zabieg czyli peeling, maska, krem - AA
Kompleksowy zabieg weekendowy - YOSKINE
Maseczki
Słynna czarna maska peel off PILATEN
Na płacie - Sephora, Cettua, Exclusive, Lomi Lomi
Do zmycia - Bielenda
Oczyszczające - AA
Wchłania się - Vianek
Do zmycia koreańska - 7th Haven
I dobrnęliśmy do końca :) :)
Bonusowo - tutaj trzymam swoje maseczki
Jak wygląda Wasza pielęgnacja twarzy? :) Macie swoje perełki pielęgnacyjne? :) Jakie są Wasze ulubione maseczki? :) Chcecie post o organizacji maseczek próbek itp? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie:)
Każdy pozostawiony ślad motywuje mnie do dalszego pisania:)