Jeśli chodzi o kąpiel/ prysznic to raczej nie mam ukochanym produktów (może oprócz jednego) za to mam 3 kroki który bezwzględnie się trzymam.
Taka ciekawostka co może się Wam wydać dziwne - nie myje włosów pod prysznice lub robię to mega mega rzadko. Nie wiem tak jakoś został przyzwyczajona że włosy myje osobno. Mogę wziąć prysznic / kąpiel a potem umyć włosy. Wiem wiem że do dziwne ale cóż różne są 'zboczenia' :D
O to moje 3 kroki których trzymam się bezwzględnie
#1 MYCIE
Zaczynam od nałożenie żelu pod prysznic czy olejku pod prysznic aby zmyć z siebie brud.
Do tego kroku nadaje się ale nie tylko te produkty może użyć również swój ulubiony żel
- Farmona Tutti Frutti
- Luksja
- Yvesh Roche
- Radox
#2 PEELING
Według mnie to chyba najważniejszy krok z racji że to peeling sprawia że pozbywamy się martwego naskórka a przy okazji jeszcze raz jakby usuwamy brud /sebum / bakterie
Do tego kroku nadaje się ale nie tylko te produkty może użyć również swój ulubiony peeling
- Farmona Tutti Frutti peeling do ciała
- Farmona sweet secret kawowe smakołyki
- Marion peeling do ciała
#3 BALSAM
Od zawsze miałam problem ze stosowaniem balsamów/masła/ musu do ciała, większość tych produktów wchłania się megaaa wolno lub co gorsze sprawia że się cała kleje. Zdarzył się nawet balsam co 'pokrywał' moje ciało niewidoczną powłokę przez co miałam wrażenie że skóra nie może oddychać.
Te krok po prostu uwielbiam, zaczęłam go stosować dopiero gdy odkryłam najcudowniejszy balsam pod prysznic świata. W tym kroku jak na razie uznaje tylko balsam pod prysznic AA.
Testowałam 2 wersję i jestem zachwycona każdą.
Jak wygląda Wasz rytuał gdy się kąpiecie/bierzecie prysznic? :) Może przegapiłam jakieś perełki jeśli tak to piszcie z chęcią przetestuje :)
* post nie jest sponsorowany
Lubię ten czerwony koktajl do mycia Farmony ;)
OdpowiedzUsuńjest cudowny <3 I jak pachnie <3
Usuń