Lancome Advanced Génifique (ad)

Ostatnio bardzo polubiłam się z różnimy rodzajami serum. Znacie moje ukochane Estee Lauder Advanced Night Repair które już wychwalam pod niebiosa. Nadszedł czas aby znaleźć kolejne dobre serum, dużo słyszałam na temat Lancome Advanced Génifique , trzeba zweryfikować czy na prawdę jest takie super.  Ciekawi jak się potoczyła Nasz współpraca – zapraszam.

„Lancome Advanced Génifique - Nasze najlepsze serum, Twoja skóra pełna blasku.

Aktywuj młodość swojej skóry z Advanced Génifique serum nr 1 od Lancome, które pokochały miliony kobiet. Odkryj przeciwstarzeniową moc działania frakcji probiotycznych , zawartych w każdej kropli naszego serum. 
Skuteczna formuła bije wszelkie rekordy: 14 lat badań, 170 międzynarodowych nagród, opatentowana do 2029 roku.
Najnowsze badania konsumenckie potwierdzają skuteczność działania dzień po dniu, miesiąc po miesiącu by aktywować kluczowe oznaki młodości skóry. Już po miesiącu stosowania skóra wygląda na gładszą i pełną blasku, a drobne zmarszczki są zredukowane.„

Nie ma co szukać w Advanced Génifique naturalnego składu z racji że to nie jest produkt naturalny ale jak dla mnie skład ma całkiem całkiem, niestety spotkałam już wiele tego typu produktów które mają koszmarny skład.

Wysoko znajdziemy glicerynę (glycerin) która jest substancją nawilżającą tak jak kwas hialuronowy (sodium hyaluronat).  

Producent obiecuje redukcję zmarszczek, wygładzenie, ujędrnienie oraz ‘młodzieńczy blask". Advanced Genifiqe ma działanie przeciwtarzeniowe wzbogacone kwasem hialuronowym.

Uwielbiam go również za konsystencję jest taka lejąca dzięki czemu wystarczy niewiele produktu, przyjemnie się ją rozprowadza po całej twarzy oraz szyi. Bo o szyi nie można zapominać(!)

To nie jest kosmetyk bezzapachowy ale kompletnie mi to nie przeszkadza z racji że zapach nie jest duszą jak dla mnie przyjemny.

Już po paru użyciach można zauważyć że cera staje się gładsza, przyjemniejsza w dotyku. Zauważyłam również lekkie spłycenie zmarszczek a zastosowałam je raptem parę razy. Przede wszystkim skóra staje się zdecydowanie bardziej nawilżona(!) Co jest też dla mnie bardzo ważne nie pozostawia na twarzy tłustego filmu dla mnie jest to mega ważne nie znoszę gdy kremy czy serum zostawia tłustą powłokę. Serum ma też kolejny plus - wygodną formę aplikacji w postaci pipety

Jeśli chodzi o serum to jestem jak najbardziej na tak. To może być hit idealny następna mojego ulubionego Estee Lauder Advanced Night Repair.