Hej kochani:)
Mam dzisiaj dla Was recenzje mascar z Yves Rocher :)
I teraz mój debiut w robieniu zdjęć makijażu :) bądźcie wyrozumiali dopiero się uczę:)
Mój wniosek: fajna, pogrubia, ale za cenę 54zł na pewno bym jej sobie nie kupiła
Muszę wyznać że to najdroższa moja mascara w życiu:)
Muszę wyznać że to najdroższa moja mascara w życiu:)
A tak się prezentował makijaż z całości:)
cień Essence night club 03 'dance-till-dawn' błyszczyk AA love&kiss tusz Yves Rocher Sexy Pulp ultra-volume mascara |
Pozdrawiam:)
kruszynkaaa91:)
p.s u mnie na prawdę niestety jedyne dobre światło jest w łazience
p.s u mnie na prawdę niestety jedyne dobre światło jest w łazience
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie:)
Każdy pozostawiony ślad motywuje mnie do dalszego pisania:)