Jestem tutaj

poniedziałek, 11 lutego 2019

HOURGLASS luksusowy kosmetyk czy zachcianka ??



Kosmetyki HOURGLASS przewinęły się na moim blogu nie raz nie dwa głównie w ulubieńcach. Tutaj nie będę ukrywać że może nie cała marka z racji że mam aż jeden ich kosmetyk ale on okazałam się super. Co innego "być dobry, spełnia swoje zadania ale czy na prawdę nie ma nic tańszego kosmetyku który robi dokładnie to samo. Może to po prostu droga zachcianka.
Czyli jednym słowem czy naprawdę jest wart swojej ceny?

Lecz zacznijmy od samego początku marka HOURGLASS powstała w 2004r i ma być uosobieniem luksusu i piękna. Nie testowana na zwierzętach tworzy unikatowe i starannie opracowane kosmetyki do makijażu i jednoczesnej pielęgnacji są łatwe w aplikacji i w naturalny sposób poprawiają wygląd cery. Przełomowe formuły i nowoczesne opakowania czynią z Hourglass markę, która dyktuje trendy, a każdy kolejny stworzony przez nią produkt szybko zyskuje miano kultowego.

Kosmetyk który bierze pod lupę to Ambient Lighting Palette w odcieniu Diffused Edit. Wybrałam opcję z bronzerem a konkretnie
puder wykończeniowy Diffused Light
róż Euphoric Fusion
bronzer Luminous Bronze Light

A także Ambient Strobe Lighting Powder w odcieniu Euphoric Strobe Light.


Całość jest zamknięta w bardzo eleganckim i luksusowym opakowaniu. To jest opakowanie typu widać na nim wszystkie paluchy ale wygląda bosko. Chyba właśnie opakowania sprawiają że chce mieć daną rzecz.




To co rozkładamy paletę na czynniki pierwsze, czas na puder. Puder ma oprócz oczywistego przedłużenia trwałości makijaż również dawać delikatny glow. Taki puder rozświetlający już kiedyś miałam Lirene Dermoprogram City Matt. Tak jak w przypadku Lirene DERMOPROGRAM z bliska było widać drobinki brokatu, tak dokładnie brokatu tak w HOURGLASS tego nie mamy.
Diffused Light pozostawia skórę wygładzoną przy tym też matuje ale odbija światło i to jest ten efekt rozświetlenia.
Gdy chodzi o okolicę pod oczami tutaj znam pudry które sprawdzają się zdecydowanie lepiej. Przy delikatniejszych korektorach typu Catrice Liquid Camoflage  jeszcze ujdzie chociaż już tak po 5h widzę że korektor się zebrał, przy REVOLUTION PRO full cover camouflage concealer  już nie daje rady z racji że to jest ten typ korektora który trzeba bardzo dobrze przypudrować.



Róż to jest to czego prawie w ogóle nie używam, przekonałam się już do używania bronzer. Za to Luminous Bronze Light uwielbiam (!)  Mimo swoich drobinek nadaje się jak najbardziej do konturowania, również nie jest typowo chłodny.
Róż jak i bronzer bardzo ładnie wyglądają na oczach.



Kolejnym kosmetykiem marki HOURGLASS jest Ambient Strobe Lighting Powder w odcieniu Euphoric Strobe Light.



Na pewno to nie jest typowy puder daje zbyt dużo blasku. Jakiś czas temu był szał na modelowanie twarzy przy pomocy rozświetlacza i chyba wtedy wpadli na pomysł stworzenia pudru.
Powiem Wam że wygląda zjawiskowo, daje idealne subtelne rozświetlenie.





6 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o tym cudeńku, ale ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie, cały desing opakowania bardzo przykuwa oko :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Obecnie po tych dwóch produktach mogę polecić puder i bronzer od nich :)

      Usuń
  3. nie słyszałam o tym produkcie powiem szczerze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam pomacać go kiedy będziesz w Sephora :)

      Usuń

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie:)
Każdy pozostawiony ślad motywuje mnie do dalszego pisania:)

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia