Jestem tutaj

wtorek, 20 marca 2018

ZAKUPY W DZIEŃ KOBIET || SHOPPING ON INTERNATIONAL WOMEN'S DAY



Chciałam pójść na łatwiznę i wrzucić Wam nowości w jeden post lecz tak jednak się nie da. Za bardzo poszalałam na Dzień Kobiet. Każde święto jest dobrą okazją do sprawienia sobie małego prezentu. Przecież każda Kobieta lubi dostawać prezenty - ja nie jestem wyjątkiem.




Czy Tylko ja tak mam że każde święto jest dobrą okazją do robienia sobie prezentów? W takie dni jak chociażby Dzień Kobiet powinnam nie wychodzić z domu i mieć odłączony internet. Jakoś chyba pół roku temu kupiłam sobie torebkę w Mohito i ostatnio zauważyłam że jednak uszka delikatnie zaczynają mi się przecierać więc czas na nową torebkę. Spokojnie, tak serio do oddałam do naprawy torebkę a że uznali że jej nie naprawią tylko zwrócą mi pieniądze to mogłam kupić nową. Tym razem zdecydowałam się standardowo dużą torebkę lecz w odcieniu beżu, mój model to SZ415-80X Jedyny jej minus to taki że od zewnątrz nie ma małej kieszonki.
Zobaczymy jak będzie mi się nosić.






Nie tylko sama zrobiłam sobie prezent na Dzień Kobiet ale też Mój postanowił dać mi coś wyjątkowego (dobra z moimi lekki sugestiami co bym chciała). Od niedawna stałam się posiadaczką pierwszej palety, pierwszego pełnowymiarowego produkty z Too Faced Just Peachy Matte, paleta przepięknie pachnie brzoskwiniami. Muszę niestety z żalem przyznać że nawet ukochany MAKEUP REVOLUTION nie ma aż takie pigmentacji jak Too Faced, wystarczy delikatnie dotknąć pędzlem cieni.  W ogóle to jest pierwsza moja paleta samych matów.





OMG! gdyby nie YouTube moje życie było by gorsze ale za portfel grubszy. Długo się broniłam przed zamawianiem z cultbeauty ale już dłużej nie mogłam. Tylko tam znalazłam dużą wersję ulubionego toniku z PIXI o którym mówiłam Wam w ulubieńcach Lutego. Zamówiłam dwa PIXI Glow Tonic dla siebie i koleżanki. Może to zamówienie aż tak nie było z okazji Dnia Kobiet ale co tam.

--> TOP 5 LUTY




Było zamówienie z Sephora toi z Clinique też musi być. Uwielbiam u nich kupować z racji że dwa dni i już trzymam swoje pudełko w rączkach. Ostatnio musiałam niestety odstawić na bok swój ulubiony Clinique Take The Day Off z racji że mam już na wykończeniu a raczej miałam właśnie trzymam kolejne opakowanie tego cuda.


Kiedyś kiedyś gdy robiłam swoje pierwsze zamówienie na stronie Clinique dostałam mini próbkę kremu Pep-Start HydroBlur Moisturizer był on całkiem dobry, fajny pod makijaż lecz szybko się skończył więc postanowiłam się zaopatrzyć w jego mini wersje.


Dodatkowo z paczce znalazła Superbalanced Silk Makeup Broad Spectrum SPF 15 w odcieniu Ivory, Smart Eye Treatment Sample oraz Moisture Surge Face Spray Thirsty Skin Relief Spray
A to wszystko zapakowane w piękne pudełko.





Na czym jeszcze warto zawiesić oko z Too Faced Peachy? :)

Robicie sobie czasem prezenty dla siebie? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy pozostawiony komentarz:)
Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie:)
Każdy pozostawiony ślad motywuje mnie do dalszego pisania:)

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia