Nowe znaleziska jedzieniowe :)

Ostatnio miałam miałam trochę latania i czasem lądowałam w jakimś sklepie spożywczym i udało mi się wyhaczyć pare nowości o których nie wiedziałam :P

W żabce udało mi się znaleźć za 1.80zł Lipton ice tea zielona herbata z mango:) bardzo lubię zieloną herbatę dla tego się
skusiłam na to:)
Skład: woda, cukier, kwas: kwas cytrynowy, ekstrakt zielonej herbaty(0,14%), sok z zagęszczonego soku mango (0,1%), regulator kwasowości: cytrynian trójsodowy, przeciwutleniacz:kwas askorbinowy, aromat, substancje słodząca: glikozyd stewiolowy.
Wiem że to jest bardziej chemiczne niż mazwiązek z jaką kolwiek herbatą ale musiałam się skusić :) Ale jak przeczytałam na puszce ma tylko 50kcal(cała puszka tyle ma) więc nie jest najgorzej a skład też nie jest aż tak zły :)

Fitella musli aloes żurawina i ananas :)

 Pop cool chips paprykowe. Małe smakują trochę jak wafle ryżowe lub popcorn jadłam tylko te paprykowe, smakują papryką ale są strasznie słone dla mnie

To nie jest jakaś nowość, ale bardzo dawno go nie jadła ostatnio sobie o nim przypomniałam:P
Uwierzcie jest grzechu wart:):)

Bardzo je lubię:) Wybieram je gdy najdzie mnie ochota na słodkie ale nie czekoladę:)
Polecam dobre kruche i za cenę 1.20zł :)

A gdy mam ochotę na mniejsze opakowanie wybieram to za 40gr :)

A tak czasem wygląda mój obiad na mieście :p Nie jest to najzdrowsze ale lepsze niż jakiś hot-dog, jedzenie w fast food'zie  lub zapiekanka(która nawiasem mówiąc nie jadam ze względów na grzyby :p) Nie wiem czemu zdjęcie za choinkę nie chciało się obrócić 

A tak wygląda moja kawa w jednym z ulubionych kubków:)

relax z kawą czyli kawa ze spienionym
mlekiem w kolejnym ulubionym kubku :)

A jakie 'nowości' Wy znaleźliście?:)
Pozdrawiam:)